
Blisko tysiąc osób uczestniczyło w Międzynarodowej Kongregacji ruchu Gloriosa Trinità, którą zorganizowano 20 października w hali miejskiej w Wyszkowie. Grupom z Polski, Włoch, Litwy i Białorusi towarzyszyli mieszkańcy Wyszkowa, przedstawiciele samorządów z gminy i powiatu oraz biskupi i kapłani diecezji łomżyńskiej. Tegoroczna kongregacja odbywała się pod hasłem „Świadectwo o Mnie da Duch prawdy i Wy także świadczyć będziecie”.
Międzynarodowa Kongregacja Katolickiego Ruchu Ewangelizacyjnego Gloriosa Trinità to okazja do integracji i formacji wszystkich członków wspólnoty, ale też pozostałych, przybyłych na to wydarzenie. Gloriosa Trinità w Polsce działa od 14 lat, w Wyszkowie ruch powstał w 2009 roku i działa przy parafii św. Wojciecha. Spotkania wszystkich członków organizowane są raz w roku. Kongregacja w Wyszkowie odbyła się już po raz trzeci. Spotkanie rozpoczęła konferencja członków Rad Generalnych – Magdaleny Jakackiej (Łomża) i Eleny Pecori Giraldi (Mediolan). Prelekcja dotyczyła tożsamości ruchu GT, w tym etapów formacji. Gloriosa skupia sympatyków ruchu, trynitarzy oraz osoby konsekrowane, czyli takie, które zdecydowały się na pogłębienie swojej relacji z Bogiem właśnie w tej wspólnocie – i do tego m.in. zachęcały prelegentki.
O współczesnych narzędziach ewangelizacji w ruchu mówił sekretarz generalny GT ks. Jacek Czaplicki, s. Katarzyna Buczyńska ze Zgromadzenia Córek Maryi Niepokalanej w Lidzie, członek Rady Krajowej GT Marcin Chodkowski, prezes MKS Bug Wyszków, Corso Pecori Giraldi – członek Rady Generalnej i student informatyki Piotr Komorowski – trynitarz, członek Krajowej Rady Młodych ruchu GT.
Drugą część spotkania rozpoczęła uroczysta Msza św. pod przewodnictwem ks. bpa Tadeusza Bronakowskiego. Biskup odnosząc się do hasła przewodniego kongregacji nawiązał do Światowego Dnia Misyjności, który obchodzony jest 21 października. Podkreślił, że działanie członków w ruchu to również misyjność – Wszyscy jesteśmy wzywani do świadectwa. Nakaz misyjny nie przestał być aktualnym priorytetem wszystkich ochrzczonych. Kościół jest misyjny ze swej natury, wskazuje papież Franciszek. Gdyby tak nie było, to nie byłby on Kościołem Chrystusa. Cała misyjność Kościoła pochodzi od Chrystusa, na Nim się opiera.
Kapłan zauważył również, że w potocznym rozumieniu często spłycamy istotę misyjności Kościoła. Jak podkreślił, za misyjność nie odpowiadają tylko specjalnie wybrani misjonarze, którzy niosą światło Chrystusowej wiary w różnych zakątkach świata – Sobór Watykański II położył wielki nacisk na zaangażowanie wszystkich członków Kościoła w jego misyjną posługę. Jeśli jestem osobą wierzącą, jeśli pragnę autentycznie przeżywać moją więź z Jezusem, to czymś naturalnym stanie się, że chcę się zaangażować, chcę by ktoś inny Jezusa spotkał, Jego miłości doświadczył, aby zobaczył w swoim życiu światełko nadziei.
Biskup zachęcał uczestników spotkania do odważnej ewangelizacji tych, którzy oddalili się od Boga – I Ty, skoro znasz Jezusa, idź i zanieś go innym. Przekazywanie wiary przez zarażanie miłością bez granic to istota misji Kościoła. Każdy z nas może i powinien dzielić się prawdą o Bogu. Dookoła nas coraz więcej ludzi żyje tak, jak gdyby nigdy nie poznali Pana Boga. Dokonuje się przemiana kulturowa. Szczególnym bólem napawa fakt, że wielu chce wychowywać nowe pokolenia w przeświadczeniu, że wiara to przeżytek. Dlatego trzeba na nowo rozbudzać misyjny entuzjazm w naszych społeczeństwach.
Bądźmy więc misjonarzami nowej ery! – podkreślił bp, odwołując się do słów papieża Franciszka, który nawołuje do aktywnego działania – Papież Franciszek wskazuje nam konkretne drogi do ewangelizacji – trzeba iść na ulice, głosić Chrystusa w miejscach pracy, wszędzie tam, gdzie jesteśmy. Papież mówi, że trzeba dzisiaj robić pozytywny, chrześcijański raban we współczesnym świecie. Tylko w ten sposób możemy skruszyć lód w sercach tych, którzy stracili miłość do Chrystusa.
Biskup zwrócił się z prośbą do świeckich i kapłanów, by podążali wraz ze wskazówkami papieża – Taka nowa ewangelizacja powinna być prowadzona każdego dnia. Takiej ewangelizacji potrzebujemy w dzisiejszym świecie. O taką ewangelizację proszę wszystkich, którzy dzisiaj gromadzą się na tym spotkaniu. Tylko w ten sposób możemy dobrze wypełnić nasze chrześcijańskie powołanie. Nie możemy się wstydzić. Nie możemy się bać. Chrystus prosi o nasza odwagę.
Po Mszy św. uczestnicy przystąpili do adoracji Najświętszego Sakramentu z modlitwą za mieszkańców miasta przez wstawiennictwo świętych i błogosławionych. Nowym punktem podczas kongregacji były świadectwa osób świeckich, którym uczestnictwo we wspólnocie w sposób szczególny odmieniło życie. Do słuchaczy dołączył również bp Janusz Stepnowski – takie ruchy, jak ten ożywiają naszą diecezję, ale Gloriosa Trinità jest dla nas szczególna. Warto również podkreślić, że ten międzynarodowy ruch założył kapłan z naszej diecezji – mówił bp.
Założyciel ruchu Gloriosa Trinità ks. Andrzej Święciński również skierował słowo do zebranych. Odwołując się do homilii podkreślił, jak ważne jest powołanie do ewangelizacji, a także udzielił wskazówek, jak rozwijać się w tym powołaniu – Chciałbym, żeby każdy z was poczuł się w sposób szczególny powołany do ewangelizacji. Nie myślcie, że powołanie kapłańskie jest czymś większym. Gloriosa Trinità jest ruchem trynitarlnym, czyli otwartym na Tego Trzeciego. W naszym ruchu, to na co zwracamy uwagę, to wierność i kreatywność – o tym nie możemy zapomnieć.
Założyciel podkreślił, jak ważne jest oddanie się Duchowi świętemu, dzięki czemu budowana jest kreatywność człowieka – Ta adoracja, która była przed chwilą rodziła się na żywo, teksty tworzyły się na bieżąco, one rodziły się w sercu – to jest ta kreatywność. Nie jest to łatwe, bo musisz być połączony z Duchem świętym, ale kreatywność to spojrzenie w przyszłość. Jak zauważył kapłan, taka kreatywność wymaga odwagi, ale odwagi tej też dodaje złość chrześcijańska – Jeśli jesteś człowiekiem, któremu na niczym nie zależy, któremu jest wszystko jedno, to musisz poprosić o dar złości chrześcijańskiej. Jeżeli nie masz złości chrześcijańskiej to i nie masz odwagi. Jeżeli widzicie, że rzeczy nie idą w kierunku Boga i Ewangelii, to proście o dar złości chrześcijańskiej i odwagi – to jest ta kreatywność. W Kościele to nazywa się parezja, czyli odwaga powiedzenia Bogu, sobie i drugiemu człowiekowi jak się mają rzeczy. To wszystko składa się na kreatywność. Pan Bóg nas posyła, a więc musimy być kreatywni. Swoją kreatywność członkowie ruchu Gloriosa Trinità pokazali nie tylko podczas wspomnianej adoracji, ale również podczas radosnego uwielbienia, które zakończyło całodniową kongregację.
Poniżej zamieszczamy transmisję z pierwszej części spotkania:
MG