
Ponad 400 osób przystąpiło do akcji sprzątania Drogoszewa, Rybienka Leśnego, Rybienka Łochowskiego i Latoszka. Efekt jest zdumiewający i jednocześnie przerażający – zebrano około 12 ton śmieci. Inicjatorem przedsięwzięcia było Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic.
Szklane butelki, tworzywa sztuczne, części samochodowe, odpady budowlane, ale też telewizory, opony, a nawet lodówka i rower – to wszystko zalegało w leśnych terenach Drogoszewa, Rybienka Leśnego, Rybienka Łochowskiego i Latoszka. Powstające Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic wzięło sprawy w swoje ręce i zmobilizowało mieszkańców do uprzątnięcia swoich okolic. Mając świadomość nieporządku jaki wokół nas panuje, wyszliśmy z założenia, że dobrze jest zacząć od zrobienia gruntownego sprzątania na naszym terenie, także w sensie najzupełniej dosłownym. W miejscach oficjalnych oraz zwyczajowo przyjętych zostały rozwieszone informacje o zakresie akcji, terminie i miejscach zbiórki osób – mówi Adam Grześkiewicz, prezes zarządu Stowarzyszenia.
Akcja zaczęła się w piątek, 29 marca. Sprzątanie rozpoczęły dzieci z przedszkola przy ul. Jodłowej i Polsko-Angielskiej Szkoły Podstawowej. Do nich dołączyło również blisko 300 uczniów Szkoły Podstawowej nr 3. W efekcie zebrano 2 pryzmy worków. Największy zakres prac był przewidziany na sobotę. W wyznaczonych miejscach zbiórek stawiło się ponad 100 osób, którzy wraz z przewodnikami przeszli przez sześć tras. Dużym wyzwaniem do uprzątnięcia okazał się teren wału przeciwpowodziowego, pobocza ul. Powstańców i nasyp kolejowy przy ul. Dolnej. Po dwóch dniach pac udało się w sumie zebrać około 12 ton śmieci, do ich przewozu do punktu odbioru wykorzystano 3 samochody skrzyniowe i Poloneza Truck. W akcję włączył się również Klub Biegacza Wyszków, Stowarzyszenie Historyczne „Pasja” oraz przypadkiem przejeżdżający przez tereny objęte przedsięwzięciem harcerze z 16 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej ZHR.
To nie koniec wiosennego sprzątania. Stowarzyszenie planuje kontynuować tę akcję – tym razem uprzątnięty ma być teren pod mostem kolejowym i brzeg rzeki Bug.
MG/fot. Stowarzyszenie Miłośników Rybienka Leśnego i Okolic
1 Komentarz
Pan Burmistrz powinien nakazać posprzątanie działek i terenów gminnych. W szczególności dotyczy to terenu plaży miejskiej i działki przylegającej do placu zabaw na Latoszku. Na tej działce rosną też krzaki umożliwiające skryte wyrzucanie śmieci poremontowych. Co prawda sąsiedzi wiedzą, kto remontował , lecz trudno złapać za rękę.
Potrzebne też jest sprawdzenie, czy mieszkańcy lub lokatorzy mają podpisane umowy na wywóz smieci.
Plus skoro każdy klient z umową moze poprosić o kontener raz roku, to warto zakupić mniejsze kontenery, kosze, takie jak przywożone są w przypadku remontow na parę godzin pod bloki w Warszawie.